Logo

Relacja z wizyty studyjnej w Finlandii w ramach projektu pt.: „Lifelong Learning Grundtvig”, 7-11 września 2013

Sobota 07.09.2013

Do stolicy Finlandii dotarliśmy późnym wieczorem. Mimo zmęczenia postanowiliśmy zobaczyć Helsinki nocą. Miejsce naszego noclegu znajdowało się tuż obok centrum miasta, jednak tego dnia nie udało nam się dotrzeć aż tam, zatrzymaliśmy się natomiast w małej restauracji, która mimo późnej pory tętniła życiem. Ponieważ było już naprawdę późno a na następny dzień zaplanowaliśmy zwiedzanie miasta pierwszy wieczór z Finlandii zakończyliśmy szklaneczką regionalnego napoju siedząc nocą pod parasolem tuż przy jednaj z głównych ulic miasta.

Niedziela 08.09.2013

Następnego dnia wiedząc że mamy sporo do zwiedzania i zaplanowaną kolację z partnerami z Włoch do miasta wyszliśmy bardzo wcześnie aby móc zobaczyć jak najwięcej. Tego dnia, po dokładnym przestudiowaniu mapy mieliśmy już troszkę większą wiedzę na temat topografii miasta i od razu ruszyłyśmy w kierunku centrum. Forma zwiedzania miasta za pomocą specjalnych, piętrowych autokarów turystycznych Hop-On Hop-Off okazała się strzałem w dziesiątkę. W ten sposób mogliśmy zobaczyć najważniejsze miejsca Helsinek. Jeśli idzie o mnie ogromne wrażenie zrobił na mnie Kościół Temppeliaukio (kościół w skale) zbudowany w 1969 roku. Należy on do najpopularniejszych obiektów architektonicznych Finlandii, nie tylko wśród budowli nowoczesnych ale i historycznych. Podziemny kościół został zbudowany wewnątrz masywnych, granitowych skał, pośrodku zwykłego placu. Na zewnątrz widoczna jest jedynie miedziana kopuła wystająca spoza kamiennych bloków. Wnętrze kościoła ma kształt owalny i jest zamknięte nagimi skalnymi ścianami. Wieczorem spotkaliśmy się na kolacji z naszymi partnerami z Włoch i Finlandii. Stylizowana na starą, wiejską karczmę restauracja Zeto zaskoczyłam nas wystrojem. W kilku miejscach restauracji stały pięknie odrestaurowane stare traktory. Nie tylko wystrój nas zaskoczył ale również firmowe danie z renifera, którego oczywiście musieliśmy spróbować. Mimo tego, że mięsko było naprawdę smaczne myśli o Rudolfie, najsłynniejszym reniferze św. Mikołaja nie pozwoliły do końca delektować się jego smakiem i aromatem. Z przyjaciółmi z Włoch i Finlandii rozstaliśmy się tego wieczora dość wcześnie a w planach na wieczór była słynna fińska łaźnia.

Poniedziałek 09.09.2013

Na godzinę 13:00 umówieni byli wszyscy partnerzy. Na miejscu spotkania dowiedzieliśmy się, że nasze koleżanki z Łotwy niestety się spóźnią z powodu odwołanego lotu. Na spotkanie oprócz nas i gospodarzy przybyli Włosi i Turcy. Krótki spacer w stronę portu między zabytkami i klimatycznymi uliczkami umiliła nam gospodyni spotkania opowiadając różne ciekawe historie na temat miasta. Koło południa byłyśmy już na pokładzie promu. Prom to kolejna wspaniała niespodzianka. Olbrzymi i piękny prom linii Tallink Silja Symphony to jeden spośród dwóch najbardziej luksusowych statków na świecie. Symphony posiada piękną ponad 140 metrową promenadę ze szklanym dachem wzdłuż której mieszczą się restauracje, bary, sklepy i butiki zupełnie tak, jak na głównej ulicy, tylko że usytuowanej na morzu.

Tego samego dnia mieliśmy już szkolenia w małej sali konferencyjnej na statku. Poznawaliśmy metody nauczania języków, które na mnie osobiście zrobiły bardzo duże wrażenie.

Wtorek 10.09.2013

Rano koło godz. 10:00 wpłynęliśmy do portu w Sztokholmie. Z portu w stronę miasta ruszyliśmy autokarem, który zatrzymał się między piękna Operą Królewską a Pałacem Królewskim. Budynek Opery utrzymany jest w stylu neorenesansowym i kolorystycznie harmonizuje się z Pałacem Królewskim i gmachem parlamentu. Pałac królewski w Sztokholmie to najbardziej charakterystyczny z monumentalnych budynków Sztokholmu, niski, żółto-brązowy gmach, którego dwa frontowe skrzydła kierują się ku wodzie. W odróżnieniu od Helsinek w których dominuje nowoczesna architektura Sztokholm jest skupiskiem zabudowy zabytkowej. Stare miasto Sztokholmu kryje w sobie wiele ciekawych zakątków oraz pięknych, kolorowych kamieniczek. Popołudniu czekały na nas kolejne zajęcia zaplanowane przez naszych gospodarzy. Wkłady na temat metod nauczania języków obcych okazały się niezwykle interesujące.

Środa 11.09.2013

I znowu Helsinki! Tym razem przywitały nas deszczem. Przez cały nasz pobyt była piękna, słoneczna pogoda a dziś na pożegnanie padał deszcz. Pewnie Helsinki tak samo jak ja smuciły się z powodu naszego powrotu do domu. Na ląd zeszliśmy koło godz. 10:30 i zaraz po dotarciu do głównego dworca w Helsinkach opuścili nas w pośpiechu Włosi, śpiesząc się na samolot. Zaraz po tym pozostali partnerzy pożegnali się i każdy ruszył w swoją stronę. Cały pobyt w Finlandii mogę uznać za bardzo interesujący i udany w 100%. Poznaliśmy wspaniałe i tak inne od naszej kultury, ciekawe i pełne tajemnicy miejsca oraz ludzi, których nie zapomnę do końca życia. Wartościowe i pełne innowacji okazały się przygotowane przez Partnera wykłady i spotkania robocze na temat metod nauczania języków obcych.

Przed nami ostatnia już wizyta studyjna u naszych przyjaciół z Włoch. Wyczekujemy naszego kolejnego, wspólnego spotkania z niecierpliwością.

Data udostępnienia: 2013-09-12 | Wyświetleń strony: 4138